Ta noc jest już wspomnieniem…

Tegoroczna studniówka uczniów klas trzecich naszego liceum przeszła już do historii. W dniu 12 stycznia w sali pana Leszczyńskiego w godzinach od 20:00 do 4:00 bawiło się 77 par. Zabawę uświetnił DJ Phanto z Zambrowa. Razem z nami nasz pierwszy prawdziwy bal przeżywali Starosta Powiatu Zambrowskiego, pan Stanisław Ożlański, oraz Wicestarosta, pan Jacek Murawski.
Jak wyglądała nasza zabawa? Oto krótka relacja jednej z uczestniczek.
Niezapomniana noc
W sobotę 12.01.2019r. odbyła się studniówka rocznika 2016-2019. To była niezapomniana noc dla wszystkich absolwentów. Było dużo przygotowań i stresu, a wszystko skończyło się wraz z upływem tej jednej nocy. Jednak było warto. To, co się działo, zostanie w naszej pamięci do końca życia, a przynajmniej w pamięci niektórych.
Ale zacznijmy od początku. Tak jak pisałam w wcześniejszym artykule, przygotowania do studniówki są ciężkie. A sobota jest najcięższa. Ogarnia cię panika, że nie zdążysz, czegoś zapomnisz lub będziesz wyglądać fatalnie mimo ogromnych starań. Jednak gdy już jesteś w sali, zapominasz o wszystkich zmartwieniach. Skupiasz się na tym, że za chwilę zatańczysz poloneza, że będziesz mogła poszaleć z przyjaciółmi, pośmiać się i wyluzować. Przestajesz myśleć o makijażu i sukience, za to przestawiasz się na dobrą zabawę.
Po wstępie, który został poprowadzony przez naszego dyrektora, zaproszonych gości i przedstawicieli uczniów, zatańczyliśmy poloneza, który przeze mnie zostanie zapamiętany na bardzo długo, a następnie obejrzeliśmy poloneza ,,pokazowego”, który mimo niezadowolenia niektórych wyszedł przepięknie. I w końcu przeszliśmy do imprezowania. Wszyscy się bawili, niezależnie od tego, czy znają się bardzo dobrze czy w ogóle. „Zadziało się” wiele niewyjaśnionych rzeczy, jak na przykład śpiewanie sto lat, bez konkretnego powodu, jednemu z nauczycieli, który przeprowadził wywiad z absolwentem naszej szkoły, albo ,,A kto się w styczniu urodził”. Niektórzy nic z tego nie rozumieli, a innych to bawiło. Po północy poszczególne klasy wystąpiły przed pozostałymi uczestnikami balu – niektórzy mieli filmik, inni taniec i piosenkę, wszystko wywołało wiele emocji, śmiechu, ale też łez wzruszenia.
A na koniec do wszystkich absolwentów: ,,jadą, jadą, jadą świry, jadą”, ,,cała sala…”. Mam nadzieję, że bawiliście się równie dobrze jak ja.
Witness

Zabawa była przednia, teraz jednak czas na naukę, wszak do matury zostało tylko 100 dni!