Nie jesteś sam!!!

Jak informuje Ministerstwo Edukacji i Nauki od 1 marca szkoły mogą realizować program wsparcia pedagogiczno-psychologicznego uczniów w związku z przeciwdziałaniem skutkom czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Na realizację zajęć przeznaczono kwotę 180 mln zł.

Wsparcie obejmie pomoc korekcyjno-kompensacyjną i logopedyczną, zajęcia terapeutyczne oraz rozwijające kompetencje społeczne. Zajęcia poprowadzą psycholodzy, terapeuci pedagogiczni, pedagodzy, logopedzi, doradcy zawodowi oraz, o ile zajdzie taka potrzeba, także specjaliści z innych dziedzin. Pierwsze zajęcia odbędą się w klasach maturalnych.

Uczniowie jednej z klas pierwszych naszego Liceum, zapytani o problematykę zajęć psychologiczno-pedagogicznych, w których chcieliby wziąć udział, najczęściej wskazują potrzebę wsparcia w zakresie  radzenia sobie ze szkolnym stresem oraz efektywnych sposobów uczenia się i koncentracji w procesie uczenia się. Rzadziej proponują  tematykę dotyczącą asertywności oraz radzenia sobie z agresją własną i cudzą.

O potrzebie i celowości zorganizowania tego rodzaju działań w naszej szkole niech zaświadczą wypowiedzi uczniów, którzy tak mówią o problemach związanych z powrotem do szkoły po niemal 2-letnim czasie pandemii.

Muszę szczerze przyznać, że powrót do nauki stacjonarnej nie był moim największym marzeniem. Komfort siedzenia w ciszy przed własnym biurkiem jest wizją bardziej kuszącą niż tłoczenie się z setkami ludzi na korytarzu. Myślę, że moją największą obawą w związku z powrotem do szkoły było zatrzęsienie kartkówek i sprawdzianów. I słusznie. Ilość materiału do opanowania, testów, sprawdzianów i kartkówek jest wręcz przerażająca. Wystarczy, że pomyślę o szeregu podręczników czekających na mnie w domu, aby zepsuł mi się humor na prawie cały dzień.

 Zmęczenie, niskie poczucie własnej wartości, strach, stres i bezradność – są to słowa idealnie opisujące stan psychiki uczniów polskich liceów w obecnych czasach. Najbardziej przykra mimo wszystko jest znieczulica niektórych nauczycieli stawiających ocenę z kartkówki ponad dobre samopoczucie ich uczniów. Musicie uwierzyć, że nie jesteśmy roślinami. Do prawidłowego rozwoju, oprócz tlenu, potrzebujemy zarówno snu, jak i odpoczynku.

Dawid

Myślę, że dobrym wstępem będzie stwierdzenie, że pisanie tego tekstu zajęło mi 3 miesiące dłużej niż na początku planowałam.

M – O – T – Y – W – A – C – J – A. Będę szczera, bardzo nie lubię tego słowa. Motywacji nigdy nie ma, gdy jest potrzebna i jest zawsze wtedy, kiedy nie ma się na nic czasu. Często nam ją odbierają najprostsze czynności, takie jak wstanie z łóżka czy sprzątanie bądź też te bardziej stresujące, jak szkoła czy nauka. Czasem, gdy już mamy ową motywację, potrafi być ona zgaszona przez zaledwie jedno słowo, jak w sytuacji, gdy w końcu zabierasz się za posprzątanie pokoju, ale właśnie w tym momencie twoja mama prosi cię o posprzątanie pokoju.

Fakt, niestety, jest taki, że nie ma łatwego sposobu na odzyskanie motywacji. Mnie osobiście pomaga, przynajmniej w przypadku rysowania, oglądanie moich starych prac, ponieważ wiem, że teraz jestem w stanie zrobić je lepiej. Wiem jednak, że ta metoda nie działa na każdego i w każdej sytuacji. Ale najważniejsze jest, by próbować. Najgorszy jest początek, później wszystko idzie już z górki, tak więc myślcie o efekcie, a nie o drodze, którą musicie przebyć. Każde zadanie jest naszą małą podróżą. Tak więc idźcie, podróżujcie, odkrywajcie zarówno nowe tereny, jak i siebie. Powodzenia.

Kenny

Po powrocie do szkoły z ferii oraz nauczania zdalnego zarówno ja, jak i wielu innych uczniów skarżymy się na różne problemy. Kartkówka goni kartkówkę, sprawdzian goni sprawdzian. W całym tym natłoku obowiązków szkolnych jesteśmy zmuszeni pogodzić z nauką również życie towarzyskie, hobby oraz rodzinę. Z powodu nagłego nagromadzenia obowiązków większość z nas czuje się niezrozumiana i niedoceniana przez dorosłych. Oczekują oni od nas, że damy z siebie wszystko, a kiedy tego nie robimy, jesteśmy skreślani i nazywani „porażką”. W tym trudnym dla nas okresie dorastania w czasie pandemii stajemy przed trudnymi wyborami, czego nie ułatwiają nam naciski dorosłych. Niektórych z nas można nazwać więźniami oczekiwań innych oraz naszych własnych. W tym wszystkim wielu z nas czuje się zagubionym i jakby traciło swoje „ja”. Potrzebujemy zrozumienia i pomocy.

Piotrek